Temat
Na Suwalszczyźnie nad Wigrami, przez które przepływa Czarna Hańcza i wpada za granicą do Niemna - siedzę otóż na Suwalszczyźnie już ponad trzydzieści lat. Przyzwyczaiłem się, że przeciętny, czyli statystyczny, Polak nie odróżnia Warmii od Mazur. Mazur od Suwalszczyzny, a Suwalszczyzny od Pojezierza Chełmińsko-Dobrzyńskiego. Polak nad jeziorem jest zawsze na Mazurach. Nawet w Łagowie. A w zasadzie - szczególnie w Łagowie. Co tam zatem u mnie, na Mazurach? Dziękuję, po staremu, choć nowe - oczywiście - też do nas puka i wchodzi bez pukania. Po co puka, skoro wchodzi bez pukania? Po to chyba, że tu u nas, nad Czarną Hańczą, wszystko jakoś bardziej przekuratne, niż gdzie indziej.
Właśnie z "Gazety Współczesnej", która ma dodatkowo w tytule napisane "suwalska", dowiaduję się, że augustowska policja rozpoczyna akcję pod nazwą "W nocy nie jeżdżę". Akcja polega na tym, że osoby, które w nocy nie jeżdżą swymi samochodami, dostaną "specjalną, fluoryzującą naklejkę, dobrze widoczną w sztucznym świetle". Jeśli policja dostrzeże nocą samochód jadący z taką naklejką, "wzbudzi to podejrzenia, że nie jedzie nim prawowity właściciel, tylko osoba niepożądana,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta