Odpowiadać czy nie - oto jest pytanie
Może się zdarzyć, że otwierając gazetę, przeczytamy o sobie informacje albo nieprawdziwe, albo tak dobrane, że wplecione w kontekst przedstawiają nas w złym świetle. Istnieje, jak wiemy, taki sektor rynku prasowego, który się w tym specjalizuje. Również wśród szanujących się tytułów na skutek błędów dziennikarskich czy redakcyjnych dochodzi do opisu danej osoby, przedsiębiorstwa, zdarzenia w sposób nie tylko odbiegający od rzeczywistości, ale przede wszystkim - negatywny.
Może się zdarzyć, że taki skutek nastąpi nawet nie z winy dziennikarza, który też przecież może zostać wprowadzony w błąd, paść ofiarą chytrej intrygi lub prowokacji, czy też jakiejś gry prowadzonej ponad jego głową. Słowem: z rozmaitych przyczyn, niekoniecznie zawinionych (lub zamierzonych), owe wiadomości mogą wieść czytelnika ku negatywnie podsumowującym nas ocenom. Co wówczas?
Arsenał środkówPierwsza porada jest prosta: najpierw potrzebny jest spokojny namysł. Nikt nie lubi krytyki, a każdy jej przejaw traktuje jak zniewagę. Najczęściej natychmiast sięgamy po pióro i wylewamy całą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta