![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Islamiści z Brooklynu
W Stanach Zjednoczonych działa dobrze zorganizowana sieć radykalnych organizacji muzułmańskich. Przekazują one pieniądze bojownikom palestyńskim i przygotowują się do świętej wojny z zachodnią cywilizacją.
Islamiści z Brooklynu
W wielkiej sali siedzi kilkaset osób. Słuchają w skupieniu przemówienia szczupłego mężczyzny w turbanie, który przekonuje do konieczności walki i męczeństwa. Twarz kolejnego mówcy jest całkowicie zasłonięta palestyńską chustą. To bojownik Hamasu, który opowiada o tym, jak zabijał izraelskich żołnierzy w strefie Gazy. Na sali jest kilkunastu innych członków tej organizacji poszukiwanych za różnego rodzaju akty przemocy w Izraelu i w innych krajach. Ich wystąpienia wzbudzają aplauz zgromadzonych. Potem rozlega się arabska muzyka; zebrani zaczynają tańczyć w wielkim kole, wymachując palestyńskimi flagami i wyciągniętymi zza pasów pistoletami. "Zapłacimy krwią za nasz raj" -- mówią słowa śpiewanej przez nich pieśni.
Zgromadzenie wygląda na wiec radykalnych islamistów gdzieś na Bliskim Wschodzie. W rzeczywistości odbywa się w listopadzie 1993 roku w Jersey City, kilka kilometrów na zachód od Nowego Jorku. Z centrum Jersey City roztacza się piękny widok na dolny Manhattan, nad którym górują wieżowce World Trade Center. Tymi samymi, które dziewięć...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
