Skarpety w tym samym kolorze
Turniej w Wimbledonie
Skarpety w tym samym kolorze
Andre Agassi, rozstawiony z numerem 1 i faworyt turnieju w Wimbledonie, jest w II rundzie. Nie można tego powiedzieć o Michaelu Stichu, który przegrał swój pierwszy mecz z Holendrem Jacco Eltinghiem. Martina Hingis, która ma 14 lat, musiała grać na korcie centralnym przeciwko Steffi Graf. Mecz nie był długi.
Michael Stich ma bardzo zatroskaną minę i składa samokrytykę mażdżącą. Mówi, że zagrał grubo poniżej swojej normy, skuteczność pierwszego serwisu poniżej pięćdziesięciu procent, return był fatalny, wszystko było fatalne. Na pytanie, dlaczego nie grał w turnieju Queens Clubu, co dla wielu tenisistów jest przetarciem przed Wimbledonem, odpowiada ze złością, że nie ma to żadnego znaczenia, czy gra się w Londynie czy w Halle. Na pytanie, kiedy przyjechał do Londynu, odpowiada, że w ostatnią niedzielę. Te pytania są sugestią, że Stich źle planuje swoje starty, ale on kategoryczne zaprzecza i z naciskem mówi, iż po prostu źle dzisiaj grał, a nie źle przygotowywał się do tegorocznego Wimbledonu. Chwali natomiast bardzo Jacco Eltingha, jakby był jego opiekunem. Holender był perfekcyjny we wszystkim, co robił, taktycznie rozegrał mecz wzorowo. Stich dzisiaj chciałby być Eltinghiem. Ich mecz trwał tylko trzy sety i rozstawiony z numerem 9 Niemiec nie miał w nim nic do powiedzenia.
Dwie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta