Szklane negatywy
Na szklanych negatywach sprzed drugiej wojny światowej widać spokojny świat. Ludzie i domy tkwią na swoich miejscach. Mury Słupska są gładkie, a kraciaste chałupy w Klukach, Swołowie czy Możdżanowie wyglądają jak bajkowe siedliska wiecznych marzycieli. Rodziny von Krockow i von Puttkamerów jaśnieją uśmiechem.
Zdaje się, że zanim krew Niemców sczerniała faszyzmem, przedwojenne Pomorze pachniało sielanką. Ale spokój, nawet jeśli unieruchomiony w szklanym negatywie, nie przynależy ludzkim losom. Już zdjęcie młodej pary, która za świadka na swoim ślubie ma mężczyznę w hitlerowskim mundurze, jest niepokojące.
Gdyby można było przewidywać przyszłość, ludzie ostrożniej podchodziliby do gestykulujących szaleńców o charyzmatycznym głosie, nawet za cenę bezrobocia i pustego żołądka. Ale przyszłości nie można przewidzieć. Są jednak kusiciele, którzy twierdzą, że znają przyszłość i to taką, co przynosi wyłącznie największe szczęście. Takim...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta