Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Moje życie jest tutaj

02 maja 2006 | Publicystyka, Opinie | IT
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

REPORTAŻ Moje życie jest tutaj W ciągu ostatnich pięciu lat polskie obywatelstwo dostało prawie osiem tysięcy cudzoziemców. Liczba nowych Polaków wzrasta lawinowo Leon Tarasewicz (c) ADAM KARDASZ Emmanuel Olisadebe (c) BARTŁOMIEJ ZBOROWSKI — Nie czułam się w Polsce dyskryminowana. Ale nie miałam prawa do emerytury — mówi Anka Pryszlak (c) JAKUB DOBRZYŃSKI Decyzja prezydenta to była dla nas ogromna radość i ulga — przyznaje Levon Petrosjan (c) EAST NEWS Rune Holta (c) KRZYSZTOF ŁOKAJ Joe McNaull (c) GRZEGORZ HAWAŁEJ Vadim Brodski (c) MARCIN ŁOBACZEWSKI

Jak to jest narodzić się na nowo w połowie albo pod koniec życia? Staliśmy karnie w rzędzie. Pracownicy Urzędu Wojewódzkiego w Olsztynie postawili na stołach kawę, ale dopić nie dali. Jak tylko telewizja przestała kręcić, a wojewoda wyszedł, wyprosili nas z pokoju. Nawet kwiatka nie dostałam - tak Bośniaczka Anka Pryszlak pamięta moment, w którym została Polką.

Czysta formalność

Akt nadania obywatelstwa to uroczystość w wojewódzkim urzędzie: przychodzi wojewoda, szef Wydziału Spraw Obywatelskich i Migracji, rodziny nowych Polaków i dziennikarze. - Myślałam, że to będzie taka rodzinna uroczystość. A czułam, że urzędnicy chcą to jak najszybciej odbębnić - opowiada Astrid Czarniecka, która Polką została w 2003 r. Na ceremonii była z mężem Stanisławem, córką Patrycją (studiuje germanistykę) i 16-letnim synem Benedyktem...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3828

Spis treści
Zamów abonament