Nie udawaj Greka, jedź na Kretę
Uwierzyłam folderom głoszącym, że położony na północnym wybrzeżu Krety Rethymnon jest jednym z najładniejszych greckich miast. I z ręką na sercu potwierdzam - miasto rzeczywiście jest urokliwe. Godzinami można snuć się wąskimi uliczkami starówki albo patrzeć na nią z góry, z murów twierdzy zbudowanej w XVI wieku na polecenie panujących tu wówczas Wenecjan. O zachodzie słońca najprzyjemniej jest z kolei w porcie. Strzegąca wejścia do niego latarnia jest wówczas ładnie oświetlona, w nabrzeżnych tawernach powoli zapalają się światła. Na nadmorskim bulwarze artyści malują portrety, naganiacze próbują zwabić klientów do knajpek, przelewa się wielojęzyczny tłum.
Rethymnon ze względu na położenie stanowi też doskonałą bazę wypadową do wycieczek po wyspie.
Gdzie Zeus się narodziłKreta, największa grecka wyspa, ma 260 km długości i od 12 do 60 km szerokości. Sieć dróg jest tu całkiem niezła, ale podróżowanie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta