Amplico Life: prezes musi znać polski
Nadzór ubezpieczeniowy chce, żeby prezes Amplico Life, piątej polskiej spółki ubezpieczeń na życie, nauczył się polskiego. Komisja Nadzoru Ubezpieczeń nie zgodziła się na odstąpienie w przypadku Michela Khalafa od wymogu znajomości naszego języka. Prezes Khalaf jest Libańczykiem. Biegle włada językami francuskim, arabskim, angielskim i włoskim, ale dopiero uczy się polskiego. Tymczasem nasze przepisy wymagają, by prezes firmy ubezpieczeniowej mówił po polsku. Małgorzata Kowalska, rzeczniczka Amplico Life, nie chce komentować decyzji nadzoru. - Odniesiemy się do sprawy, gdy otrzymamy pisemną decyzję nadzoru - powiedziała "Rz".
a.h.b.