Prawo do radości, czyli mundial w normalnym kraju
Matthias Matussek: Rzeczywiście, są dwie szkoły myślenia. Pierwsza mówi, że wszystko, co obserwujemy, jest wyrazem radości z uczestnictwa w wielkim festynie, piłkarskim karnawale. Moim zdaniem jest to spontaniczny wybuch pozytywnych nastrojów, którego korzenie wyrastają ze znacznie głębszego podłoża niż tylko piłka. Rzecz polega na tym, że Niemcy przez ostatnie dziesięciolecia byli przyzwyczajani do nadmiernej skromności, do umniejszania znaczenia i osiągnięć swego kraju. A Mundial...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta