Media sięgnęły alkowy
Stało się. To media są winne - przygotowały zamach stanu, dążąc do obalenia rządu, zerwania koalicji współtworzonej przez superuczciwych posłów Samoobrony. Może trochę jurnych, ale przecież prawdziwych facetów. Tak to widzi lepperowski dwór i cieszy się, jakby cała sprawa dotyczyła wyłącznie kwestii ojcostwa dziecka Anety K.
Andrzej Lepper i jego wierny druh Roman Giertych przystąpili zatem do ataku na media. To dziennikarze mają być winni. To media stworzyły aferę. Obaj politycy tryumfują jednak, moim zdaniem, przedwcześnie. Obserwując całą sprawę, jestem przekonany, że się mylą. Ale to przekonanie może potwierdzić tylko prokuratura, bo to wyłącznie ona ma narzędzia, by wskazać (i potwierdzić to w sądzie!), kto uczestniczył w ewentualnym przestępstwie wykorzystywania stanowisk państwowych do wymuszania.
Media spełniły swoją rolę - pokazały niecne praktyki polityków i dopilnowały, by sprawą zajął się wymiar sprawiedliwości. Wszystko, co czyniły ponadto, jest już jednak dyskusyjne. I taką dyskusję warto podjąć.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta