Ja jako były... czyli ciekawsze historie ze stanu wojennego
W sobotniej "Rzeczpospolitej" ukazał się ciekawy esej Jerzego Sosnowskiego pod tytułem "Niepamięć grudnia".
Autor, opierając się na osobistych wspomnieniach z czasów stanu wojennego, stawia efektowną tezę o konformizmie Polaków i zwycięstwie generała Jaruzelskiego, który "przetrącił kręgosłup moralny każdemu z nas".
Kłopot w tym, że o ile tezy Jerzego Sosnowskiego brzmią rzeczywiście inspirująco, o tyle obraz rzeczywistości stanu wojennego, jaki kreśli autor, jest po prostu fałszywy.
Byłem w tamtych latach przewodniczącym NZS na Wydziale Polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego, więc czuję się zobligowany do zaprotestowania przeciw uogólnieniom, jakie czyni w swoim tekście Jerzy Sosnowski.
Krępuje mnie trochę, że muszę robić to tak topornie, prawie że w stylu znanej ze stanu wojennego formuły "jaja kobyły", ale trudno.
A więc: ja jako były szef byłego Niezależnego Zrzeszenia Studentów Polonistyki UW oświadczam,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta