Koń, który nie mówi
1.
Czy w noc wigilijną zwierzęta mówią ludzkim głosem?Prof. Jerzy Chmurzyński: To tylko przesąd‚ jeszcze z czasów pogańskich. Dotyczył zjawiska przesilenia zimowego‚ najdłuższej nocy w roku, która potem została "ochrzczona" jako Boże Narodzenie. Ludzie oczekiwali wtedy dziwnych zdarzeń w przyrodzie. Z przesileniem letnim‚ Sobótką‚ wiąże się inne przekonanie: że zakwita kwiat paproci. To też mit.
Przesąd nie ma więc oparcia w naturze?Możliwe‚ że zimą zmarznięte i głodne zwierzęta szukają bliskości‚ ale mówienie przez nie ludzkim głosem to fikcja. Obrazuje to jednak marzenie człowieka‚ by się ze zwierzętami porozumieć. Dość przypomnieć legendy o świętym Franciszku i królu Salomonie czy bajkę o wilku i Czerwonym Kapturku. Ale problem najlepiej oddaje historyjka o panu‚ który miał gadającego psa. Gdy postanowił go sprzedać‚ pies rzucił na odchodnym: "Więcej słowa nie powiem". Bo to pan był brzuchomówcą.
Ale przecież jakoś się ze zwierzętami komunikujemy?Porozumiewanie się jest przekazem informacji albo - co u zwierząt zdarza się najczęściej - sterowaniem zachowaniem innego osobnika. To się udaje. Pamiętam jeszcze konie pociągowe‚ dzisiaj taki widok to rzadkość‚ do kierowania nimi częściej niż lejce używany był...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta