Batalia o sąd i prokuraturę
Juszczenko zachowuje się jak chilijski dyktator Augusto Pinochet -grzmieli wczoraj zwolennicy premiera Wiktora Janukowycza. Rozwiązany przez prezydenta parlament, w którego obradach uczestniczą obecnie tylko zwolennicy Janukowycza, przyjął groźnie brzmiącą uchwałę. Alarmuje w niej o "niebezpieczeństwie uzurpacji władzy przez prezydenta".
Z kolei minister obrony Anatolij Hrycenko ostrzegł po spotkaniu z Juszczenką, że prezydent - jako zwierzchnik sił zbrojnych - może w razie potrzeby użyć wojska. Druga strona konfliktu też chciała zademonstrować swój wpływ na struktury siłowe. Szef MSW Wasyl Cuszko, związany z koalicją rządową, przybył do Prokuratury Generalnej w asyście jednostki specjalnej Berkut. Do wczorajszego wieczora żadna ze stron nie posunęła się jednak poza pogróżki.
Między prezydentem i premierem trwała też wczoraj walka o wpływy w Sądzie Konstytucyjnym. Ma on zadecydować, czy kwietniowy dekret Juszczenki o rozwiązaniu parlamentu jest zgodny z konstytucją. Tymczasem zdaniem analityków orzeczenie będzie mieć polityczny charakter i już wiadomo, którzy sędziowie popierają którą ze stron. Prezydent zwolnił trzech sędziów, ci zaś odwołali się do sądów rejonowych, które uznały prezydenckie rozporządzenie za...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta