Kościół arcybiskupa Głódzia
Ostre polityczne wypowiedzi części biskupów, ich osobiste zaangażowanie we wspieranie konkretnych partii politycznych oraz widoczne próby uzyskiwania kolejnych ustępstw od rządzących pokazują, że status quo w stosunkach państwo - Kościół osiągnięte w połowie lat 90. dobiega końca. Kościół hierarchiczny (a przynajmniej pewna jego część) chce wykorzystać rządy przychylnej mu prawicy do wzmocnienia swojej pozycji w państwie. Niewiele wskazuje jednak na to, by biskupi mieli spójną wizję kierunku zmian (nie tylko zresztą w kwestiach politycznych).
Między wójtem a proboszczemW czołówce zwolenników zmian znajduje się abp Sławoj Leszek Głódź. To on wspierał swoim autorytetem najpierw stworzenie paktu stabilizacyjnego, później koalicji PiS - Samoobrona - LPR, a wreszcie nowego bytu politycznego - Ligi i Samoobrony. To on zdecydowanie i jednoznacznie wytyczył praktyczny (a nie teoretyczny, zawarty w dokumentach, których nie traktują poważnie sami...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta