Surfowanie na krawędzi
Wprawny kitesurfer ślizga się po falach lekko jak ptak. Ale może też oderwać się odwody i ulecieć w powietrze - na sześć, osiem, a nawet dziesięć metrów w górę.
-Z daleka widzę na wodzie gościa z jakimś spadochronem pędzącego z wielką prędkością prosto na piaszczysty cypel w Rewie. Ani zwrotu nie robi, ani nie hamuje. No to stoję i patrzę, jak za chwilę zrobi się z niego marmolada. A ten wybija się z wody - i leci dalej. I już wiedziałem, co ze mną będzie. Sprzedałem samochód i kupiłem sprzęt -wspomina jeden z młodych adeptów kitesurfingu.
Kitesurfing pozwala pływać i fruwać, czyli panować nad dwoma aż żywiołami: wodą i powietrzem. To jeden z powodów jego coraz większego powodzenia. Ale niejedyny.
-Żaden ze sportów, jakie znam, a uprawiam np. ekstremalną jazdę na snowboardzie, nie daje mi takiego poczucia wolności jak kitesurfing. Zwłaszcza gdy odpłynę kilkaset metrów od brzegu i jestem sam na sam z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta