Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Sędziom zafundowano klasyczny proces kapturowy

24 września 2007 | Prawo | Agata Łukaszewicz
źródło: Nieznane

Zmiany w ustawie o ustroju sądów powszechnych wzmacniające pozycję ministra wobec sądów nie podobają się środowisku. Niebawem zajmie się nimi Trybunał Konstytucyjny. Rozmawiamy o tym z sędzią Waldemarem Żurkiem ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia

Rz: Uchylanie immunitetu sędziowskiego w ciągu doby to dobry pomysł?

Waldemar Żurek: Ta sprawa budzi ogromne emocje. Już sama nazwa narzuca skojarzenia z sądami 24-godzinnymi, które przeznaczone są dla chuliganów. Chodzi oto, by skazać prosto i szybko. Niestety, sprawy o uchylenie immunitetu nie są ani proste, ani szybkie. To nie tylko uchylenie immunitetu ma się odbyć w ciągu 24 godzin, ale także wyrażenie zgody na tymczasowe aresztowanie. Tutaj pomyłka może oznaczać nie tylko złamanie kariery. Nie muszę tłumaczyć, jak w więzieniu traktowany jest ktoś, kto kiedyś wymierzał sprawiedliwość.

Ale przecież taka procedura ma obowiązywać jedynie w razie podejrzeń o najcięższe przestępstwa.

To bez znaczenia. Sąd, który otrzyma obszerną dokumentację, ma dobę, by wyznaczyć skład trzyosobowy, posiedzenie, zapoznać się z aktami, zawiadomić podejrzanego sędziego i jeszcze wydać wyrok. A jeśli sędzia będzie chciał skorzystać z pomocy obrońcy? Dokładnie przeczytać materiał dowodowy? Zawnioskować świadków, dowody zbiegłego, np. grafologa, czy jakikolwiek inny dowód? Jego prawo do przedstawienia swojego stanowiska, obrony, staje się całkowicie iluzoryczne. Ponadto oskarżycielem ma być prokurator, który może zastrzec, że ani sędzia, ani jego obrońca do rozpoczęcia procesu mają nie mieć dostępu do materiału dowodowego. I sąd orzekający ma być tym zastrzeżeniem...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 4320

Spis treści
Zamów abonament