Zgubiony dowód i tułaczka po austriackich aresztach
Jak się czuję? A jak można się czuć w mojej sytuacji? - 43-letni rolnik Zdzisław Bruździński wzrusza ramionami i zapala papierosa. Jest wyraźnie zmęczony. Więzienie, policja, sąd, medialny szum, wreszcie wolność. - Zbyt dużo emocji jak na jednego człowieka - przyznaje. Wrócił do domu po przeszło dwóch miesiącach. Mogło być dużo gorzej, za skok w Austrii, o który go podejrzewano, groziło dziesięć lat więzienia. - Byłem tam raz i nie pojadę nigdy więcej. Teraz to mam strach przed jakimkolwiek wyjazdem za granicę - przyznaje Bruździński.
W dwóch miejscach naraz?...Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta