Polki nie przegrywają
Pierwszy set kończącego fazę grupową spotkania w Hasselt nie nastrajał optymistycznie. Zespół Marco Bonitty grał źle, za to Bułgarki zaskakująco dobrze przyjmowały zagrywkę i szybko rozprawiły się z broniącym tytułu Polkami. Z Bułgarkami w przeszłości Polki często toczyły twarde, ciężkie boje. Jeszcze za czasów Andrzeja Niemczyka, miesiąc przed zdobyciem drugiego złotego medalu mistrzostw Europy spotkały się z nimi w Warnie, a stawką był awans do finałów mistrzostw świata. Przegrywały 0:2 i wydawało się, że się nie podniosą. Niemczyk objął jedną, drugą, coś tam powiedział i wygrały 3:2.
Drugi set niedzielnego meczu był dramatyczny, trzymający w napięciu do końca. Przy stanie 10:5 dla Bułgarii Bonitta zmienił rozgrywającą. W miejsce Izabeli Bełcik weszła Milena Sadurek. To był trafiony trenerski strzał. Po kilku minutach polskie siatkarki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta