Kto rozdaje karty
Kto rozdaje karty
Dwaj pretendenci do stanowiska sekretarza generalnego sojuszu atlantyckiego nie zyskali poparcia -- jeden USA, a drugi Francji -- nie dlatego, że byli kandydatami złymi. Padli ofiarą rywalizacji między państwami członkowskimi.
Londyn, Paryż i Bonn wzięły sobie do serca wezwania Waszyngtonu, by wobec tak ważnej sprawy jak zaangażowanie się paktu w misję pokojową w dawnej Jugosławii, szybko wybrać nowego sekretarza generalnego. W ocenie USA zgodziły się na kandydaturę b. premiera Holandii, Ruuda Lubbersa zbyt sprawnie, a do tego poza plecami Waszyngtonu. I dlatego "spaliły" go u Amerykanów. Zwłaszcza Paryż zinterpretował zwyczaj panujący w NATO, że sekretarzem generalnym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta