Kęs do pyska, złom w kapeluszu
Jak co roku, w listopadzie rozpoczyna się trwający do stycznia sezon polowań zbiorowych. Po „hubertowinach” przychodzi czas na uroczyste łowy wigilijne i noworoczne. W tym roku weźmie w nich udział więcej myśliwych niż w latach poprzednich
Przed wyruszeniem na polowanie należy chwycić za damskie kolanko. Obowiązuje przy tym zasada „Im grubszy zwierz, tym wyżej bierz”. To dawny obyczaj, którego znajomości wymaga się od współczesnych myśliwych. Myślistwo staje się w Polsce coraz popularniejsze. Widać to także po zwiększonym zainteresowaniu specjalistycznymi forami internetowymi (m.in. www.lowiecki.pl).
Atawizm i etyka
Nie zmienia się przy tym negatywne społeczne nastawienie do myśliwych. Wciąż się uważa, że zabijanie sprawia im radość.– Trudno o sąd bardziej krzywdzący – mówi „Rz” Krzysztof Mielnikiewicz z Komisji Etyki i Kultury Naczelnej Rady Łowieckiej. – Człowiek decyduje się zostać myśliwym powodowany m.in. tradycjami rodzinnymi, potrzebą bliskiego obcowania z naturą, przeżywania emocji, chęcią czynnej ochrony zwierzyny dla przyszłych pokoleń oraz atawizmem. W każdym z nas, nawet w subtelnym humaniście, drzemie prawdopodobnie instynkt pradawnego łowcy.Mielnikiewicz podkreśla, że prawdziwy myśliwy musi stosować się do zasad etyki. – Poznaje się je już podczas rocznego stażu poprzedzającego kurs łowiecki. Kandydatem opiekuje się wtedy najbardziej odpowiedzialny i doświadczony myśliwy – wyjaśnia. Kandydat musi poznać m.in. biologię zwierząt łownych i ich okresy ochronne. Powinien świetnie rozróżniać sygnały łowieckie. Ale też orientować się w twórczości inspirowanej łowami: malarskiej (Kossakowie, Julian Fałat)...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta