Kryzys uderza w polski eksport
W 2008 r. sprzedaż do eurolandu może rosnąć wolniej. Od tego, jak bardzo spowolnienie w USA przełoży się na gospodarkę Europy Zachodniej, będzie zależeć kondycja polskich eksporterów
Sprzedaż do strefy euro to jeden z motorów napędzających polską gospodarkę. Jednak w przyszłym roku polski eksport do eurolandu może – po raz pierwszy od początku dekady – rosnąć w tempie mniejszym niż 10 proc. Czy będzie to oznaczać spowolnienie czy twarde lądowanie zależy od tego jak bardzo kryzys w Stanach Zjednoczonych uderzy w Europę Zachodnią. I jak wytrzymają to europejscy konsumenci.
Gospodarka eksportem stoi
– Oczekujemy, że ze względu na spadek popytu w eurolandzie wzrost naszego eksportu do strefy będzie o 1 – 2 pkt proc. niższy niż w tym roku – mówi “Rz” ekspert ministerstwa gospodarki Kazimierz Miszczyk. Oznaczałoby to, że dynamika pierwszy raz od 1999 r. może spaść nieco poniżej 10 proc., ponieważ po dziesięciu miesiącach tego roku było to niecałe 11 proc. To jeden z czynników, które sprawiają, że w przyszłym roku wzrost gospodarczy nie będzie już tak wysoki jak w tym i sięgnie około 5,1 – 5,5 proc.
To jednak jest tak naprawdę w miarę optymistyczny scenariusz. Oparty jest na założeniu, że w Stanach Zjednoczonych nie będzie recesji, ale zdecydowane...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta