W tym roku członkowie Amerykańskiej Akademii Filmowej uhonorowali kino autorskie
„To nie jest kraj dla starych ludzi” braci Coen oraz „Aż poleje się krew” Paula Thomasa Andersona zdobyły najwięcej, bo aż po osiem nominacji do Oscarów. Tuż za nimi, z siedmioma nominacjami, znalazły się: „Michael Clayton” Tony’ego Gilroya i „Pokuta” Joe Wrighta.
„To nie jest kraj dla starych ludzi” jest przewrotnym thrillerem, który krytycy chętnie nazywają postwesternem. Zwyczajny kowboj z Teksasu z miejsca masakry, w którym odbyły się mafijne porachunki, zabiera teczkę pełną banknotów. Postanawia ją zatrzymać, ale musi stawić czoło wynajętemu przez gangsterów killerowi i ścigającemu go szeryfowi. Przewrotność Coenów polega na tym, że główny bohater rujnujący życie swoje i bliskich dla pieniędzy urasta do rangi symbolu dzisiejszej pazerności i chęci wzbogacenia się za wszelką cenę. „To nie jest kraj dla starych ludzi” dostał nominację jako najlepszy film, Joel i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta