Wojna na remis
Mistrzostwa Europy. Po dramatycznym meczu Polska zremisowała z Norwegią 24:24. Piłkarze Bogdana Wenty nie wykorzystali 5 rzutów karnych i gry w przewadze trzech zawodników
Na kilka minut przed tym spotkaniem na stanowiska dziennikarzy dostarczono specjalne oświadczenie kierownika polskiej reprezentacji Marka Żabczyńskiego. Odcinał się w nim od artykułu w norweskim dzienniku „VG”, w którym Bogdan Wenta krytykował organizatorów. Na przeprosiny było za późno, atmosfera została niepotrzebnie podgrzana i większość z siedmiu tysięcy kibiców w hali w Stavanger wygwizdywało Polaków od pierwszej sekundy.
Gospodarzom w turniejach piłki ręcznej pomagają jednak nie tylko fani. Polski trener i piłkarze najbardziej obawiali się sędziów. Panowie Gilles Bord i Olivier Bord z Francji na początku rzeczywiście nie dostrzegali fauli grających wyjątkowo brutalnie Norwegów. Johnny Jensen na boisku pojawiał się tylko po to, żeby zneutralizować najgroźniejszych przeciwników. Po każdym faulu głupio się uśmiechał. Raz uwagę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta