Znowu czarne chmury nad Kartą Polaka
Co robi rząd? Dwa miesiące dzielą nas od wejścia w życie ustawy o Karcie Polaka. Istnieje poważne niebezpieczeństwo, że na czas nie będą gotowe ani niezbędne rozporządzenia wykonawcze, ani polskie konsulaty. A Polacy z Grodna, Lwowa, Irkucka czy Astany czekają
O Kartę Polacy na Ukrainie, Białorusi, w Rosji czy Kazachstanie zabiegali kilkanaście lat, ale politycy w Polsce wciąż mieli pilniejsze zadania. Wreszcie we wrześniu 2007 r. – po demonstracji Polaków ze Wschodu na Wiejskiej i błyskawicznych głosowaniach w Sejmie i Senacie – została, niemal jednogłośnie, przyjęta ustawa. Ma wejść w życie 28 marca.
Jednak nie wiadomo, czy wejdzie. Nad Kartą znowu pojawiły się czarne chmury. Jak nieoficjalnie dowiaduje się „Rz”, Kancelaria Prezesa Rady Ministrów i MSZ prawie nic nie zrobiły w sprawie Karty. Nie został wyprodukowany ani jeden jej egzemplarz. Do polskich placówek nie trafiły też wnioski o jej wydanie.
Oczekiwanie w Grodnie
Na wschód od Bugu trwa oczekiwanie na jakąkolwiek informację. – Wszyscy czekamy na Kartę Polaka. W poniedziałek przed Polską Macierzą Szkolną w Grodnie stał tłum, bo pojawiła się informacja o kursach języka polskiego, a wiadomo, że aby dostać Kartę, trzeba znać polski. Wciąż niczego nie wiemy, ani kiedy, ani jak Karta będzie wydawana –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta