Złoty: obojętne pożegnanie z premierem
Złoty: obojętne pożegnanie z premierem
Rynek walutowy wręcz zignorował emocje polityczne irezygnację premiera. O kursie złotego przesądzał trend światowy i zmieniające się relacje cen dolara do marki. Dolar czwarty tydzień z rzędu drożał, marka drugi tydzień taniała. Nawet wydarzenia na świecie nie były w stanie na dłużej ożywić międzybankowego foreksu. Obroty były niższe od przeciętnych, achęć banków do spekulacji wyraźnie wygasła. Presja podaży walut zelżała wraz z pewnym wycofaniem się inwestorów zagranicznych z przetargu bonów skarbowych. NBP ponownie nie interweniował, także na fiksingu nie miał aż takich problemów jak tydzień wcześniej.
Ani zdecydowanej zwyżki kursu dolara, ani mniejszego udziału inwestorów zagranicznych w poniedziałkowym przetargu Ministerstwa Finansów eksperci walutowi nie wiązali z napięciem politycznym w Polsce. Według dilerów wyraźne "osłabienie" złotego względem dolara było reakcją na trend światowy i wzmocnienie USD na rynkach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta