![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Rzeczywistość agresywna
Rzeczywistość agresywna
Jako wykładowca, co możesz powiedzieć młodym ludziom, swoim studentom o współczesnej estetyce?
Mimo wszelkich korzystnych przemian otaczającego świata, czuję się nieco zdegustowany. Jest czyściej, pojawiają się niekiedy ładne fasady i wystawy, przestało być szaro i to dobrze. Natomiast nastąpiła ogromna unifikacja i amerykanizacja otoczenia i to jest złe.
Słowem, "nie angielskie, nie kreolskie, ale nasze, nasze polskie".
Tak. To, co w Polsce było cenne przed laty -- i broń Boże nie utożsamiaj tego z polityką -- to np. widoczna na ulicach polska sztuka plakatowa. To były dzieła sztuki i to była estetyka. I jako twórca nie mogę być obojętny na to, że świat zaczyna się posługiwać zunifikowanymi znakami wyjętymi z obcej kultury.
Co rok Akademię opuszcza wielu absolwentów i co się z nimi dzieje?
Niestety, większość z nich to pragmatycy....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
