![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
* W kodeksie pracy zostały, z życia -- znikają * Spory coraz bardzie zaciekłe
Zakładowe komisje pojednawcze
* W kodeksie pracy zostały, z życia -- znikają * Spory coraz bardzie zaciekłe
Zakładowe komisje pojednawcze umierają śmiercią naturalną. Nie wydaje się, by przyszły znowelizowany kodeks pracy je reanimował. Tymczasem projekt k. p. (wrócił do Sejmu po poprawkach Senatu) istnienie komisji zaakceptował, z tym że przepisom o ich powoływaniu nadał charakter fakultatywny, a nie -- jak dzisiaj -- obligatoryjny.
Jednocześnie stworzono możliwość powoływania ich we wszystkich zakładach pracy, bez względu na rodzaj własności oraz liczbę zatrudnionych; obecne przepisy dotyczą tylko tzw. uspołecznionych zakładów. Nowy tryb powoływania komisji czyni to wspólnym uprawnieniem pracodawcy i zakładowej organizacji związkowej, a gdy w zakładzie takiej nie ma -- komisję może powoływać sam pracodawca, po uzyskaniu zgody pracowników.
Jeszcze w latach osiemdziesiątych było wiadomo, że komisje nie cieszą się popularnością. Czy w nowych warunkach mogą być przydatne, odegrać jakąkolwiek rolę w zażegnywaniu sporów ze stosunku pracy?
-- Owszem, istnieje u nas taka komisja, jednak ostatni raz miała okazję wykazać się aktywnością sześć lat temu, gdy pracownik odchodzący na emeryturę zakwestionował wymiar urlopu i wysokość ekwiwalentu -- przypomina sobie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
