Świat na wyciągnięcie ręki i płetwy
W trakcie ośmiogodzinnego spaceru po lesie nie uda nam się zobaczyć takiej ilości zwierząt, jaką spotkamy podczas pięciominutowego nurkowania na rafie koralowej
Nurkowanie to niebanalna forma rekreacji. Tym oryginalnym pomysłem na zwiedzanie świata i sposobem na spędzanie wolnego czasu zaskoczymy niejednego znajomego. A jeśli ich nie mamy, to nowych przyjaciół z pewnością poznamy w klubie nurków.
– Fantastycznego uczucia lekkości i swobody, którego doświadcza się po zanurzeniu, nie da się wyrazić słowami. To trzeba przeżyć – zachęca Rudi Stankiewicz, organizator kursów w Underwater Travel, współpracujący również z warszawskim Centrum Nurkowym Millennium Divers.
Od czego zacząć?
Żeby sprawdzić, czy ma rację, nie potrzeba wiele. Jedyne wymogi, jakie stawiane są przed kandydatami na płetwonurków, to umiejętność pływania i dobry stan zdrowia.
– Nurek nie musi być atletą ani wybitnym pływakiem, ale powinien umieć utrzymać się na wodzie – wyjaśnia instruktor. – Przecież na przykład przypadkowe potknięcie na pomoście może skończyć się nieprzewidzianą kąpielą.
Poza tym potrzebne są tylko chęci i sprzęt ABC, czyli maska, fajka, płetwy i odpowiednie obuwie. Jakie? Na to pytanie odpowiedzą instruktorzy na spotkaniu inaugurującym kurs na płetwonurka.
Aby otrzymać licencję płetwonurka, należy ukończyć specjalistyczny kurs. Zdecydowana większość, bo aż 75 procent z nich, to szkolenia przygotowane przez międzynarodową organizację PADI (Professional Association of Diving Instructors) –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta