Długa i mozolna, ale zwycięska pogoń Polonii
Polonia 2011 wygrała po dogrywce 81:80 z ŁKS Łódź. Tuż po końcowym gwizdku młodzi koszykarze ze stolicy długo tańczyli z radości. Powód? W trzeciej kwarcie przegrywali już 20 punktami, ale dzięki determinacji m.in. Tomasza Śniega (na zdjęciu z prawej) zdołali odrobić straty. – Panowie, gdzie są wasze jaja? – pytał swoich koszykarzy wściekły trener gości Radosław Czerniak, ale doświadczeni gracze z Łodzi tylko wzruszali ramionami. Do dogrywki celnym rzutem wolnym doprowadził skrzydłowy Polonii Mateusz Bartosz. ŁKS mógł wygrać, bo w ostatniej akcji dogrywki Dardan Berisha zgubił piłkę, ale rzut rozpaczy Tomasza Nogalskiego nie dotknął obręczy.