Czym zgrzeszył Janusz Palikot
Będzie kolejny konflikt w lubelskiej Platformie? Poseł ma do siebie pretensje, że nie udało mu się wyrzucić z partii swojego największego wroga w Lublinie Dariusza Piątka. Za miejskim radnym stoi murem większość tamtejszych działaczy PO
– Zrobię wszystko, by Darek został w PO. Platforma nie jest prywatną partią Janusza Palikota – podkreśla poseł Magdalena Gąsior-Marek.
Jak napisaliśmy w wydaniu internetowym „Rz”, dyskusję w lokalnych strukturach partii wywołała publikacja w blogu Palikota. Do swoich grzechów minionego roku zaliczył m.in. niewyrzucenie z PO Dariusza Piątka. Pytany przez „Rz” o szczegóły Palikot przez prawie dwa tygodnie milczał.
Odezwał się wczoraj. „Nie zajmuję się nim. To go niepotrzebnie dowartościowuje, a on na to nie zasługuje. To nie jest już dla mnie przeciwnik” – napisał w esemesie.
A Piątek tak to tłumaczy: – Czuje się zagrożony, dlatego mnie atakuje.
Największego wroga stworzył samDariusz Piątek w PO działa od jej powstania w 2001 r. Teraz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta