Armia wstrzymała nabór
Jak ustaliła „Rz”, chętnych do armii jest już ok. 100 tysięcy. Jednak MON wstrzymał przyjęcia do służby zawodowej, bo nie wie, na ilu żołnierzy wystarczy mu funduszy. Uzupełnia tylko wakaty
Wojskowe komendy uzupełnień kierują kandydatów na nowych zawodowych wojskowych tylko do służby w jednostkach, w których są jakieś wolne etaty. Wstrzymały natomiast masowe przyjęcia.
Zamiast przyjmować żołnierzy, armia może być zmuszona ich zwalniać
Tymczasem do niedawna przedstawiciele resortu obrony twierdzili, że dzięki szybkiej rozbudowie armia zawodowa w Polsce powiększy się do roku 2010 o 40 tysięcy osób. To one miały uzupełnić lukę po żołnierzach z poboru, którzy opuszczą koszary już we wrześniu tego roku.
Z nieoficjalnych informacji „Rz” wynika jednak, że w lutym przyjęcia do armii zostały wstrzymane. – MON nie wie, ile ma pieniędzy na profesjonalizację, więc nie wie, ilu chętnych może przyjąć – mówi nam jeden z wysokich oficerów wojska.
Sztab Generalny...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta