NATO chce stworzyć siły solidarności
Brytyjczycy proponują utworzenie sił do obrony terytorium NATO. Pomysł spodobał się zwłaszcza Polsce i krajom bałtyckim
Wielka Brytania chce, by państwa członkowskie stworzyły tzw. sojusznicze oddziały solidarności. Miałyby służyć tylko do obrony terytorium państw członkowskich. Brytyjczycy mają nadzieję, że propozycja rozproszy obawy takich krajów, jak Polska i państwa bałtyckie, zaniepokojonych sierpniową inwazją Rosji na Gruzję. Londyn liczy też, że niektóre kraje, mając świadomość, że ktoś pilnuje ich terytorium, będą bardziej skłonne skierować swoje wojska na misję do Afganistanu.
Problemem może być wielkość tzw. sił solidarności. Jak dowiedziała się „Rz“, brytyjski minister obrony John Hutton zaproponował, aby oddziały liczyły od 2 do 3 tys. żołnierzy. – To nie jest zła propozycja i widać, że wszystkim się spodobała – przekonuje nas jeden z dyplomatów sojuszu.
Siły...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta