Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Między świadomością a wdrożeniem

06 lipca 2009 | Ekonomia | Jacek Wiśniewski

Historia gospodarcza nie wskazuje, co jest przyczyną osiągnięcia i utrzymywania stabilnego wzrostu gospodarczego. Ale posiadanie i wdrażanie strategii jest jedną z rzeczy, które mogą na to pozytywnie wpłynąć – pisze ekonomista

Jeśli nie wiesz, dokąd idziesz, nieważne, jaką wybierzesz drogę – tak mówi przysłowie chińskie. Winston Groom, twórca „Forresta Gumpa”, ujął to jeszcze dobitniej: „Jeśli nie wiesz, dokąd idziesz, pewnie tam nie dojdziesz”. Przedstawiony ostatnio raport „Polska 2030” może zmienić drogę, po której kroczy Polska. Rozważając takie wyzwanie jak wieloletnia wizja rozwoju kraju, trzeba sobie odpowiedzieć na kilka pytań.

Czy takie wizje są potrzebne? W mojej ocenie niezbędne. Spójrzmy na historię gospodarczą świata. W znakomitej lekturze „The World Economy – Millenial Perspective” prof. Angusa Maddisona można dostrzec następujący fakt: pomiędzy 1820 a 1998 rokiem wszystkie regiony geograficzne rozwijały się, startując w praktyce z bardzo podobnego poziomu (różnice w bogactwie między najbogatszym a najbiedniejszym krajem w dochodzie na mieszkańca wynosiły 4: 1). Najwyższa stopa średniego rocznego wzrostu PKB per capita była w Japonii (1,9 proc.), najniższa w Afryce (0,7 proc.). Różnica wydaje się nieduża – tylko 1,2 pkt proc. Tylko fakt utrzymywania tej różnicy przez tak długi okres spowodował, że w Afryce dochód na mieszkańca wzrósł z 400 dol. do 1300 dol., a w USA z poziomu 1200 dol. do 30 000 dol. (w USA średnioroczny wzrost PKB per capita wynosił 1,7 proc.). Walka o 0,5 pkt proc. wzrostu gospodarczego ma więc swoje realne znaczenie dla poziomu bogactwa.

...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8362

Spis treści
Zamów abonament