Całe ucho w czipie
Dzięki implantom nowej generacji trójka maluchów zacznie słyszeć i mówić. Chirurdzy z Międzynarodowego Centrum Słuchu i Mowy wszczepili je po raz pierwszy w Europie
Aby umieścić implant w czaszce, nie trzeba robić dużego nacięcia. Wystarczy trzymilimetrowe wgłębienie. Urządzenie naturalnie dopasowuje się do kształtu głowy – podkreśla prof. Henryk Skarżyński, dyrektor Międzynarodowego Centrum Słuchu i Mowy w Kajetanach, który kierował zespołem prowadzącym pionierskie operacje.
Elektronika w ślimaku
Nowe implanty wszczepiono trójce małych pacjentów. Każdy zabieg trwał około 40 minut. Urządzenie dostała wczoraj m.in. 11-miesięczna Asia.
– Cieszę się, że przeszła zabieg już teraz, bo dzięki temu będzie lepiej słyszeć. Chcę, aby mogła...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta