Awanse poziome sędziów: są, chociaż ich nie ma
Czy prezydent RP może tworzyć fikcję, powołując sędziów na stanowiska, które nie istnieją, i wydawać postanowienia, z których nie wynikają żadne skutki prawne? Ministerstwo Sprawiedliwości twierdzi, że tak – zwraca uwagę sędzia sądu okręgowego w Sądzie Rejonowym w Wysokiem Mazowieckiem, komisarz oddziału SSP Iustitia w Łomży
Prezydent Lech Kaczyński 8 lipca wręczył 179 sędziom akt powołania do pełnienia urzędu na stanowisku sędziego sądu okręgowego w sądzie rejonowym albo sędziego sądu apelacyjnego w sądzie okręgowym. W ten sposób urzeczywistnił się tak zwany awans poziomy przewidziany przez ustawę z 29 czerwca 2007 r., która weszła w życie 1 lipca 2008 r. Po tej dacie sędziowie spełniający ustawowe kryteria złożyli stosowne wnioski i poddali się procedurze przewidzianej przez prawo.
Jak było i jak być miało
Wprowadzając instytucję awansu poziomego, ustawodawca brał pod uwagę fakt, że powołanie na wyższe stanowisko sędziowskie (sędziego sądu okręgowego i sędziego sądu apelacyjnego), odbywające się w drodze konkurencyjnego wyboru przez Krajową Radę Sądownictwa (tak zwany awans pionowy), często musi się wiązać ze zmianą miejsca zamieszkania lub podjęcia uciążliwych dojazdów do sądu wyższego, co w wielu wypadkach jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta