Remontując budowany środek trwały, możesz mieć problem z rozliczeniem kosztów
Organy podatkowe nie zgadzają się na bezpośrednie zaliczenie do kosztów wydatków na odtworzenie zniszczonego środka trwałego w budowie. Ich zdaniem takie nakłady zwiększają jego wartość początkową. To jednak powoduje, że nie ma ona nic wspólnego z wartością rynkową
Prowadzenie każdej działalności gospodarczej wiąże się z ryzykiem strat. Są zdarzenia losowe, na które człowiek wciąż nie ma wpływu i nie potrafi ich kontrolować, a które mogą przynieść poważne straty materialne. Straty takie, wywołane np. działaniem sił przyrody (nawałnice, gradobicia itp.) czy pożarem, mogą i powinny znaleźć odzwierciedlenie w rachunku podatkowym firmy.
W praktyce pojawia się pytanie, w jaki sposób rozliczyć wydatki związane z naprawą zniszczonych składników majątku, które w chwili zniszczenia były środkami trwałymi w fazie budowy (czyli „inwestycjami” w rozumieniu ustawy o CIT). Nazwijmy je roboczo wydatkami na remont inwestycji.
Jak interpretuje izba
W tej sprawie wypowiedziała się Izba Skarbowa w Bydgoszczy w dwóch interpretacjach z 26 lutego 2009 r. (ITPB3/423-752a/08/AW oraz ITPB3/423-752b/08/AW) >patrz ramka. Uznała, że przepisy podatkowe nie pozwalają na przyjęcie koncepcji „remontu inwestycji”. Stwierdziła, że do wartości początkowej wytworzonego środka trwałego (na podstawie art. 16g ust. 4 ustawy o CIT) zalicza się ogół kosztów poniesionych w związku z jego wytworzeniem od momentu rozpoczęcia inwestycji aż do momentu przekazania środka trwałego do używania. Zdaniem izby wszystkie wydatki ponoszone przez podatnika służyły odbudowie zniszczonych elementów, ponoszone więc były na cele związane z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta