Kto rządzi polską armią
Gen. Tadeusz Buk zastąpi gen. Waldemara Skrzypczaka na stanowisku dowódcy Wojsk Lądowych
Taką decyzję podjął prezydent Lech Kaczyński, o czym wczoraj oficjalnie poinformowało Biuro Bezpieczeństwa Narodowego.
Gen. Buk zastąpi gen. Skrzypczaka, który odszedł po tym, jak ostro skrytykował wojskową biurokrację za niedostateczne zakupy sprzętu dla naszych wojsk w Afganistanie. Jemu z kolei zarzucono naruszenie zasady cywilnej kontroli nad armią.
Co zmiana dowódcy oznacza dla żołnierzy? Nikt z naszych rozmówców nie ma wątpliwości, że gen. Buk będzie kontynuował politykę poprzednika. – Obaj mają bardzo podobną wizję rozwoju Wojsk Lądowych. Znają się zresztą dobrze, są przyjaciółmi – mówi oficer, który zna obu generałów.
Sam gen. Skrzypczak chwali swojego następcę: – Przeszedł wszystkie szczeble dowodzenia – od dowódcy plutonu do dowódcy dywizji. Bliżej mu więc do poligonów niż do salonów.
Radości z nominacji gen. Buka nie kryją żołnierze. – To człowiek z charyzmą, typowy żołnierz. Dobrze, że będzie naszym dowódcą – mówi oficer z warszawskiej Cytadeli, gdzie mieści się Dowództwo Wojsk Lądowych.
Kpili, że to „Buk wojny”
Gen. Buk jest niewysoki, ale w tłumie od razu się go dostrzega. Ma mocny głos i takiż uścisk dłoni. Szkoły wojskowe kończył w Waszyngtonie, a nie jak wielu polskich generałów – w Moskwie. Świetnie zna angielski.
– Ma trochę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta