Wygrany może liczyć na zwrot kosztów
Wydałeś pieniądze na prawnika i biegłych? Jeśli jesteś stroną wygraną, możesz się domagać ich zwrotu od przegranego
W postępowaniu sądowym obowiązuje ogólna reguła, że wygrywający może się domagać od swego przeciwnika zwrotu kosztów. Nie tylko opłat, o których pisaliśmy wcześniej. W rachunkach trzeba też uwzględnić ewentualne wynagrodzenia prawników czy zaliczki na wydatki ponoszone w toku postępowania (np. na opinie sporządzane przez biegłych). To wszystko potrafi się uskładać w całkiem pokaźną sumkę.
O co można walczyć
Jeśli to my wszczynamy sprawę sądową, pamiętajmy, aby w pozwie znalazł się wniosek o zwrot kosztów procesu. Co prawda, gdy działamy przed sądem bez asysty adwokata, radcy prawnego albo rzecznika patentowego, a sprawę wygramy, sąd przyzna nam taki zwrot z urzędu. Wtedy, nawet jeśli wniosku zabraknie, koszty i tak nie przepadną.
Ale uwaga: może się zdarzyć tak, że z usług pełnomocnika zaczniemy korzystać już w toku postępowania – i łatwo nam będzie zapomnieć, że wniosku w pozwie nie ma. Oczywiście powinien o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta