Talenty wymagają pieniędzy
Rozmowa z Pawłem Potoroczynem. Dyrektor Instytutu Adama Mickiewicza o tym, dlaczego nie jesteśmy potęgą kulturalną
Rz: Czy dyplomacja kulturalna jest kosztowna?
Paweł Potoroczyn: Tak, ale współczesna konkurencja między gospodarkami narodowymi nie rozgrywa się już wyłącznie w sferze kosztów pracy, kwalifikacji siły roboczej, porządnej infrastruktury. Pod tym względem kraje Europy będą się coraz mniej różnić od siebie. By więc skutecznie walczyć o dostęp do kapitału i technologii, poszczególne kraje zaczynają konkurować wizerunkiem, którego najbardziej efektownym nośnikiem jest kultura.
Mówi pan rzeczy, z których politycy u nas nie zdają sobie sprawy.
Bo w Polsce dopiero rodzi się świadomość, że dyplomacja kulturalna jest inwestycją w gospodarczy rozwój. Tymczasem, jeśli zapytamy przedstawicieli elit opiniotwórczych na świecie, z czego znana jest Polska, wszyscy zgodnie odpowiedzą, że z kultury. Jesteśmy niemal automatycznie kojarzeni z kilkunastoma wielkimi fenomenami artystycznymi o światowym zasięgu. Warto też zauważyć, że w Europie dziesięć lat temu co 20....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta