Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

„Małgosia odejdzie razem ze mną”

22 września 2009 | Kraj | Małgorzata Subotić
Absurdem jest stwierdzenie, że to ja stoję za wszystkimi dymisjami w Kancelarii Prezydenta – twierdzi Małgorzata Bochenek
autor zdjęcia: Darek Golik
źródło: Fotorzepa
Absurdem jest stwierdzenie, że to ja stoję za wszystkimi dymisjami w Kancelarii Prezydenta – twierdzi Małgorzata Bochenek

Zadziwia mnie rola, którą zaczął mi przypisywać Piotr Kownacki – mówi prezydencka minister Małgorzata Bochenek

Były szef Kancelarii Prezydenta RP Piotr Kownacki w sobotnim wywiadzie udzielonym „Rz” sugerował, że sekretarz stanu w prezydenckiej kancelarii Małgorzata Bochenek cenzuruje informacje przekazywane Lechowi Kaczyńskiemu. Powiedział: „(Małgorzata Bochenek – red.) jest sitem decydującym, o czym dowiaduje się prezydent”.

Twierdził też, że Maciej Łopiński, szef gabinetu prezydenta, i Władysław Stasiak, obecny szef kancelarii, „nie próbowali go przekonać, że się myli w swojej ocenie”.

Po wywiadzie Bochenek i Łopiński wydali dementi i opublikowali je na stronie internetowej KP. „Niejednokrotnie próbowałem wmówić P. Kownackiemu, że się myli” – napisał Łopiński. „Sugestia, iż to ja jestem »sitem decydującym, o czym dowiaduje się prezydent, co trafia na jego biurko«, jest oczywiście nieprawdziwa” – napisała Bochenek.

Rz: Czy prawdą jest, że prezydent używa starej komórki, z czasów niemal prehistorycznych?

Małgorzata Bochenek, minister w Kancelarii Prezydenta: Tak. To stara nokia.

Mogę się tylko domyślać, że to, co powiedział Piotr Kownacki, jest wyrazem frustracji byłego ministra

Ale ona nie ma systemów zabezpieczających przed podsłuchami.

Ale przecież nie każda rozmowa ma charakter niejawny.

Dzwoni pani na tę nokię?

Dzwonię. I mówię na przykład, że mam pilną sprawę. W...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8428

Spis treści
Zamów abonament