Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Afera hazardowa. Instrukcja obsługi

09 lutego 2010 | Publicystyka, Opinie | Bronisław Wildstein
autor zdjęcia: Ryszard Waniek
źródło: Fotorzepa
autor zdjęcia: Mirosław Owczarek
źródło: Fotorzepa

Mariusz Kamiński miał rację, że afera hazardowa jest testem dla premiera. Ale nie tylko dla niego. Również dla całego państwa. Na razie nie zdaje go ono najlepiej – pisze publicysta „Rzeczpospolitej”

Pomimo wysiłków Platformy Obywatelskiej, rządu i ich sojuszników o aferze hazardowej wiemy już na tyle dużo, aby zażądać poniesienia politycznej odpowiedzialności przez premiera. Oczywiście, polityczna odpowiedzialność nie jest sprawą jednoznaczną. W demokracji to obywatele ustalają jej zakres, decydują, czy naruszenie określonych standardów powinno pociągać za sobą odsunięcie określonego polityka od ważnych stanowisk, a także utratę władzy określonej formacji. Im bardziej kraj cywilizowany, tym ostrzejsze są kryteria oceny.

Korupcja to nie tylko łapówki

Mamy prawo, a nawet obowiązek wymagać od polityków przestrzegania etyki. Wyobrażenie, że jakość rządzenia a etyka to różne sprawy, jest nierozumne, a w konsekwencji niebezpieczne.

Etyka to zestaw norm i zasad, którymi rządzi się dana społeczność. Budują one wzajemne zaufanie, które jest fundamentem wspólnoty. Zależy od niego działanie państwa, a więc także stan gospodarki i – generalnie – jakość życia ogółu. Korupcja nie tylko podraża wszelkie transakcje, ale rozregulowuje mechanizmy rynkowe i podkopuje całość gospodarki. A korupcja to nie wyłącznie wręczanie łapówek. Zaczyna się od nierównego traktowania podmiotów gospodarczych, co prowadzi do łamania fundamentalnej zasady wolnego rynku.

Aby jednak zjawiska te rozpoznać, obywatele muszą mieć na ich...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8544

Spis treści

Druga strona

Zamów abonament