Wszyscy ludzie Janukowycza
Nowa ekipa rządząca Ukrainą to nie tylko „desant z Doniecka”. Ale i tak najwięcej do powiedzenia będą mieli ludzie z administracji prezydenta
Zwycięstwo Wiktora Janukowycza oznacza całkowitą zmianę na ulicy Bankowej w Kijowie, czyli w siedzibie prezydenta, a także na ulicy Hruszewskiego
– siedzibie rządu. Odchodzą ludzie związani z Juszczenką, przychodzą działacze Partii Regionów i współpracownicy byłego prezydenta Kuczmy. Są też młodzi i ambitni, którzy znaleźli zatrudnienie w administracji prezydenta Janukowycza. – To dobrzy menedżerowie i fachowcy – przekonuje w rozmowie z „Rz” Hanna Herman, wiceszefowa administracji Janukowycza, jego bliska współpracowniczka. – Ludzie, z którymi prezydent pracował od lat. Choćby Siergiej Liowoczkin, świetny menedżer, nowoczesny, bardzo sympatyczny, świetnie mówiący po angielsku – dodaje. Czy to wszystko „desant z Doniecka”? – Ależ skąd. Liowoczkin pochodzi z Kijowa, jego zastępczyni Irina Akimowa z Charkowa, a ja ze Lwowa. Reprezentowane są wszystkie regiony Ukrainy – mówi pani Herman swą znakomitą polszczyzną.
Jeden ośrodek
Następują obecnie dwie zmiany, a każda z nich jest kluczowa dla Ukrainy. Po pierwsze, kraj będzie miał jeden ośrodek decyzyjny, a nie dwa, jak dotychczas. I po drugie, w zasadniczy sposób zmieniają się grupy wpływu będące zarazem punktami oparcia dla osób sprawujących władzę.
Do tej pory prezydent (przez ostatnie pięć lat Wiktor Juszczenko) funkcjonował niezależnie od premiera (do niedawna Julia Tymoszenko)....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta