Archeolodzy na lotnisku
Polscy naukowcy z PAN przeprowadzą badania na miejscu katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem
Rz: Kiedy wyruszacie?
Andrzej Buko: Lada chwila, po otrzymaniu zgody od strony rosyjskiej. Najpierw pojedzie grupa sześciu, ośmiu osób, potem druga, podobna, w sumie 15 badaczy.
Kto zlecił te badania?
Nikt. Jest to inicjatywa polskich archeologów, którzy zgłosili gotowość podjęcia takich działań. To wolontariusze, nie wezmą zapłaty. Zgłosili się do dyrektora instytutu oraz do przedstawicieli rządu. Strona rządowa też wystąpiła do instytutu z pytaniem, czy można przeprowadzić takie badania. W tej sytuacji nie mogłem postąpić inaczej, udzieliłem tej inicjatywie wsparcia instytucjonalnego, za którym stoi potencjał największej w Polsce archeologicznej placówki badawczej.
Co ma do roboty archeolog na miejscu katastrofy lotniczej?
Nikt poza archeologami nie dysponuje metodą badawczą adekwatną do tego rodzaju prac. Po zakończeniu II wojny podjęto prace archeologiczne na terenie obozu w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta