Powódź zagraża wyborom
Jeśli rząd wprowadzi stan klęski żywiołowej, Polacy będą wybierać prezydenta najwcześniej jesienią
– Wszystkie służby radzą sobie z sytuacją. Na razie nie ma potrzeby sięgania po środki nadzwyczajne – zadeklarował wczoraj premier Donald Tusk, który pojechał na zalane południe kraju. Wprowadzenia stanu klęski żywiołowej jednak nie wykluczył. – Jeśli będzie taka potrzeba, z pewnością nie będziemy się wahać – stwierdził.
Gdyby do tego doszło, nie mogłyby się odbyć planowane na 20 czerwca wybory prezydenckie. – Zgodnie z konstytucją w trakcie stanu klęski żywiołowej oraz 90 dni po jego zakończeniu wybory prezydenckie nie mogą zostać przeprowadzone – wyjaśnia konstytucjonalista prof. Piotr Winczorek.
Problem bagatelizował pełniący obowiązki prezydenta marszałek Sejmu Bronisław Komorowski....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta