Budżetówka: koniec podwyżek
Pracownicy sfery budżetowej nie mają co liczyć na podwyżki w przyszłym roku. Rząd nie planuje jednak zamrożenia płac. Wynagrodzenia wzrosną w stopniu zbliżonym do inflacji – ustaliła ”Rz”
Reguła wydatkowa, która ma wejść w życie od przyszłego roku, zakłada, że wzrost wydatków elastycznych w budżecie o stopień inflacji plus jeden procent obejmie też wynagrodzenia. Jak się nieoficjalnie dowiedziała „Rzeczpospolita”, płace w budżetówce wzrosną jednak tylko o stopień inflacji, czyli realnie każdy pracownik państwowej administracji, żołnierze, policjanci, nauczyciele i osoby zatrudnione w służbie zdrowia otrzymają wynagrodzenia takie jak w tym roku.
Ekonomiści uważają jednak, że w sytuacji, kiedy nasze finanse publiczne nie są w najlepszej kondycji, deficyt finansów publicznych przekracza 7 proc. PKB, grozi nam naruszenie konstytucyjnego progu 60 proc. długu w relacji do PKB, a przyszłoroczny deficyt budżetowy sięgnie tegorocznego poziomu, płace powinno się zamrozić.
Dlaczego rząd tego nie robi, skoro Francja, Wielka Brytania i Węgry już taki zamiar ogłosiły, a Hiszpanie zapowiedzieli nawet 5-proc. obniżkę? – Bo oni...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta