Dziennikarze sami ocenią swoją pracę
W Krajowej Radzie nie jesteśmy politykami, ale urzędnikami – twierdzi nowy szef KRRiT jan dworak
Rz: Nie czuje pan, że ma pan za dużo władzy? Twórcy krytykowali, że zgodnie z nową ustawą wskazywani przez polityków członkowie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji będą mieli wpływ na ramówki.
Jan Dworak, przewodniczący KRRiT: Nie mam poczucia, że mam za dużo władzy. Mam duże zrozumienie dla tego, w jakich warunkach prawnych i ekonomicznych pracują radio i telewizja, czego potrzebują i jeśli ustawodawca zapisał taki obowiązek, to będziemy to robili z jak najlepszą wiarą, żeby mediom nie szkodzić, ale pomagać. Zawsze mając jednak w centrum uwagi interes publiczny, interes widza.
TVP nie wyjaśniała świata, tylko działała na polityczne zamówienie
Bez przechyłu politycznego?
Będę zabiegał, by takiego przechyłu nie było.
Mimo że w KRRiT nie ma przedstawiciela jednej partii?
Nie chcę już do tego wracać. Mówiłem, że rozmawiałem o tym, by był w radzie przedstawiciel PiS. To się nie udało. Teraz ważne jest, jak będziemy pracować. Nie łudzę się, że znajdę zrozumienie u wszystkich polityków. Już byłem atakowany przez PiS za to, że jestem reprezentantem PO, bo należałem do tej partii sześć lat temu.
Niektórzy w PO też nie są do pana nastawieni entuzjastycznie. Mówią, że będzie pan reprezentował w KRRiT interesy twórców.
Ależ ja mam taki obowiązek wpisany w ustawę:...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta