Tomek wraca do zdrowia
Poprawia się stan sześcioletniego Tomka, ofiary zatrucia muchomorem sromotnikowym, któremu lekarze musieli przeszczepić wątrobę. Chłopiec, który w ubiegły wtorek przeszedł skomplikowaną operację, w niedzielę otworzył oczy i być może niedługo będzie go można odłączyć od respiratora.
– Tomek samodzielnie zaczyna wodzić wzrokiem, ten wzrok kieruje w sposób jeszcze niezupełnie skoordynowany na osoby, które wokół niego pracują. To wyraźny, w stosunku do poprzedniego dnia, postęp – powiedział prof. Piotr Kaliciński z Centrum Zdrowia Dziecka, krajowy konsultant w dziedzinie chirurgii dziecięcej.
Wcześniej zaczęły pracować nerki, czynność wątroby jest stabilna i jak dotąd organizm chłopca nie odrzucił przeszczepu, choć tego ciągle nie można wykluczyć. – Zawsze jest to obca tkanka, która ma antygeny innej osoby i osoba po przeszczepie jest pacjentem do końca życia. Epizody odrzucania zdarzają się prawie wszystkim biorcom, ale w większości przypadków reagują oni dobrze na leczenie – tłumaczy Kaliciński.