Historia jednego oceanu
Jaka jest najlepsza książka o wojnie na morzu? Z pewnością każdy czytelnik ma swoje faworytki, niemniej gdyby taki plebiscyt był przeprowadzony, w ścisłej czołówce znalazłoby się zapewne „Okrutne morze" brytyjskiego pisarza Nicholasa Monsarrata (1951, wydanie polskie 1957).
„Jest to – pisał autor we wprowadzeniu – długa i prawdziwa historia jednego oceanu, dwóch okrętów i około
150 mężczyzn. Historia ta jest długa, ponieważ mówi o długiej i brutalnej bitwie, najstraszliwszej ze wszystkich bitew. Są w niej dwa okręty, ponieważ jeden z nich został zatopiony i trzeba go było zastąpić. Jest w niej 150 mężczyzn, ponieważ z tą właśnie liczbą wiążą się dzieje obu okrętów. Nade wszystko jest to historia prawdziwa, ponieważ tylko taką warto opowiedzieć".
Na pewno Monsarrat dał w tej autobiograficznej powieści – sfilmowanej następnie w 1953 r. przez Charlesa Frenda z Jackiem Hawkinsem i Denholmem Elliottem w rolach głównych – najlepszy opis bitwy o Atlantyk. Przedstawił historię 1000-tonowej korwety HMS „Compass Rose" z 88-osobową załogą, od chwili jej zwodowania w roku 1940 do storpedowania w 1942 r. Koniec był tragiczny. Z lodowatej wody „Viperous", który odnalazł rozbitków, wyłowił zaledwie 11 żywych ludzi.
Druga część powieści rozgrywa się na fregacie HMS...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta