Do pałacu Branickich z denaturatem
Grafficiarz pomazał pałac. Policja kazała mu zetrzeć maziaje denaturatem. – Tak nie wolno – załamuje ręce konserwator zabytków.
Serce Warszawy, główny deptak stolicy, czyli Nowy Świat, niedziela, godz. 15. Dwóch policjantów strzeże chłopaka, który szoruje ścierą elewację pałacu Branickich. – Tak nas to zainteresowało, że zapytaliśmy, o co chodzi. Okazało się, że to za karę – mówi jeden ze świadków zdarzenia, który prosi o niepodawanie nazwiska.
Grafficiarz szedł...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta