Opłaty sądowe: chybiony pomysł
Zbigniew Miczek: Ministerstwo Sprawiedliwości szykuje się do likwidacji uiszczania opłat sądowych i kancelaryjnych w postaci znaków sądowych. Niesłusznie – pisze sędzia Sądu Rejonowego w Tarnowie
W uzasadnieniu projektu nowelizacji przepisów dotyczących kosztów sądowych w sprawach cywilnych dowodzi się, że obywatele mają do dyspozycji inne możliwości dokonywania opłat sądowych, mianowicie za pomocą rozbudowanej sieci placówek pocztowych, bankowych, a także bankowości elektronicznej. Rozumowanie to jest pozbawione racji bytu, zwłaszcza w kraju, w którym jeszcze nie tak dawno urzędujący premier nie miał własnego rachunku bankowego. Twierdzenie o rozbudowanej sieci placówek pocztowych, gdy media ciągle donoszą o ich likwidacji przez Pocztę Polską lub drastycznym ograniczaniu ich czasu pracy (np. w Zalasowej w powiecie tarnowskim placówka jest czynna godzinę dziennie), świadczy o oderwaniu od rzeczywistości i patrzeniu przez pryzmat dużych aglomeracji.
Znaki opłaty sądowej mają duże...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta